Jednymi z najczęściej spotykanych skamieniałości Wielkopolski są koralowce. Można je znaleźć w żwirach powstałych w czasie i po zlodowaceniach epoki plejstoceńskiej, nierzadko w postaci naturalnie wypreparowanych okazów, takich jak na zdjęciu.

Koralowce te przywędrowały na tereny Polski w lądolodzie skandynawskim. Pochodzą one z rejonu obecnej wyspy Gotlandii oraz otaczającego ją dna Bałtyku. Dzisiaj można tam podziwiać skamieniałe rafy koralowcowo-gąbkowe, które tworzyły się w gorącym, płytkim morzu istniejącym na terenie Skandynawii w okresie sylurskim, czyli ponad 400 milionów lat temu. Kontynent europejski znajdował się wówczas na południowej półkuli, w rejonie zwrotnika Koziorożca i mniej więcej w okolicach współczesnej Australii. W tamtejszych płytkich morzach tak jak obecnie rosły liczne koralowce. Dzisiaj jedyną pamiątką po nieistniejącym już zbiorniku morskim są powstałe w nim skały oraz skamieniałości żyjących tam zwierząt.

Okazy takie jak te uświadamiają nam, że dzisiejsze kontynenty znajdowały się niegdyś w zupełnie innych miejscach na kuli ziemskiej. Stanowią one więc pośredni dowód na istnienie zjawiska wędrówki kontynentów – powolnych, liczonych w centymetrach rocznie przemieszczeń lądów na powierzchni Ziemi.